środa, 28 sierpnia 2013

O pracy bez pracy

Przeczytałem dziś ciekawy artykuł na jednym z portali branżowych. Dotyczył on planowania swojej kariery zawodowej (o ile coś takiego jest możliwe do zrealizowania). Ponoć warto wziąć pod uwagę 3 opcje, jeśli chodzi o pracę. Pierwszą z nich jest praca obecna, która przede wszystkim pozwala się realizować i przewidywać z wyprzedzeniem swoje wydatki. Kolejną opcję stanowi praca alternatywna, która stanowi taką furtkę na wszelki wypadek, gdyby firma, w której pracujesz, kończyła swoją działalność. I wreszcie trzeci wariant, czyli praca docelowa – wymarzona, którą zawsze chcieliście mieć. Może to być własny biznes, jakieś wysokie stanowisko w renomowanej firmie lub po prostu brak pracy i podróże dookoła świata. Wybór oczywiście należy do Was. 

Eco Vital Opinie

Praca obecna to, jak wiadomo, nasze aktualne zajęcie. Ważne, żeby było dla nas interesujące, bo spędzamy na nim większą część dnia. Nie warto robić czegoś, co nie przynosi nam satysfakcji i sam się z tym zgadzam. W życiu zdarzają się jednak gorsze chwile. Nigdy tak naprawdę nie wiemy, co nas spotka. Często nic nie zapowiada poważnych zmian i konieczności podejmowania nowych, kluczowych decyzji. Jeżeli mamy w zapasie alternatywną pracę, możemy się cieszyć względnym poczuciem komfortu i bezpieczeństwa. I wiecie co Wam powiem? Warto zadbać o takie alternatywne zajęcie w razie czego. Na przykład dlatego, że wymusza ono na nas pewne zachowania. Często jesteśmy na tyle zajęci pracą, że zaniedbujemy nasze relacje ze znajomymi. Spójrzmy prawdzie w oczy – zazwyczaj dzięki znajomym udaje nam się znaleźć zatrudnienie. Jeżeli więc kompletnie zastygliście na kanapie przed telewizorem lub popadliście w pracoholizm, macie świetną motywację, żeby to zmienić. Pomijając już fakt, że warto poszerzać horyzonty i dzielić się doświadczeniami z innymi, ale to już inna strona medalu. 

Eco Vital Poznań

Świadomość, że mogę w skrajnych przypadkach podjąć inną pracę, to też pewna inwestycja w siebie. Daje pozytywnego kopa do tego, żeby się rozwijać. Dlatego też nie żałuję, że np. wiele lat temu zacząłem się interesować rozwojem osobistym. Dziś ta wiedza procentuje w mojej obecnej pracy. Tak samo, jak w przypadku programisty, który dawno temu nauczył się sztuki szybkiego pisania na klawiaturze i dziś dzięki temu oszczędza mnóstwo czasu. Czytajcie książki, ponieważ dają możliwość kontaktu z wartościowym człowiekiem, z jego poglądami. Pisanie to trudna sztuka, a głupich książek jest dużo mniej niż tych, których przekaz warto zgłębić.
Na koniec kilka słów o pracy docelowej, której również dotyczył ten artykuł. Jest to Twoje marzenie. Nie wiadomo, kiedy się spełni, ale każdy z nas wie, że kto nie marzy, ten nie żyje tak naprawdę. Na realizację naszych oczekiwań trzeba najpierw trochę popracować, a droga do tego prowadzi przez szereg tych krótkoterminowych celów. Miło tak wrócić z pracy i nakarmić umysł ciekawymi spostrzeżeniami. :) Miłego popołudnia!

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Jesienne podchody

Eco Vital OpinieKolejny słoneczny weekend sierpnia za nami. Ubolewam, że już jeden z ostatnich. Nieszczególnie przepadam za jesienną porą roku. Często czuję, że jestem przepracowany, mimo że pracuję przeciętnie tyle samo, co przez resztę roku. Mimo to jednak zaczynam dostrzegać kolejny plus swojej pracy, a mianowicie podróże. Nie wyobrażam sobie siedzenia przez 8 godzin za biurkiem w takie szare, deszczowe dni. Jestem przekonany, że bardzo szybko wpadłbym w apatię i nie miałbym sił na realizację jakichkolwiek zadań, jakie bym sobie postawił.

W moim zawodzie pora roku odgrywa dość dużą rolę. Wyobrażacie sobie minę bladego i zmęczonego życiem przedstawiciela handlowego, który musi z uśmiechem na ustach zachęcać klienta do zakupu? Ja nie potrafię. Potrafię jednak zmotywować się do działania, gdy dopadają mnie pierwsze objawy jesiennej chandry. Dlatego też dzisiejszy dzień zacząłem od porannych ćwiczeń. Nie ma nic gorszego niż pozostawianie spraw złego samopoczucia samym sobie i czekanie aż problemy same się rozwiążą. Jeszcze gorszym rozwiązaniem jest uciekanie w pracę i branie na siebie coraz większej ilości obowiązków.
Tak w ogóle to razem z żoną postanowiliśmy zrezygnować w tym nielubianym przez nas okresie z niektórych nawyków. Oboje jesteśmy smakoszami kawy, co w niemal każdej pracy jest nie do uniknięcia. Teraz staram się pić ostatnią kawę maksymalnie ok. 16 – tej, żeby móc później spokojnie zasnąć. Kiedyś nie zdawałem sobie sprawy z tego, jak kilka prostych zabiegów może wpłynąć na moje samopoczucie każdego dnia. Od kilku lat jednak doświadczenie robi swoje i stwierdzam, że odpowiednia higiena snu to podstawa mojego funkcjonowania :).
Eco Vital PracaJako doświadczony i regularny kierowca mogę Wam polecić kilka rarytasów, które uzupełnią Wasze niedobory energii. Jabłka, gruszki i morele pomogą Wam przetrwać najtrudniejsze momenty. Zrezygnowanie z niezdrowych fast – foodów na rzecz owoców naprawdę poprawi Waszą kondycję.
Na koniec najważniejsza rada ode mnie. Nie unikajcie kontaktu z ludźmi, gdy dopada Was chandra. Pamiętajcie, że każdy prędzej czy później musi się z nią zmagać i nie jesteście tutaj odosobnionymi przypadkami. Spotykajcie się i starajcie się czerpać radość z każdego dnia! :)

wtorek, 20 sierpnia 2013

Stres? To nie dla mnie

Eco Vital PazuraMuszę przyznać, że jestem mile zaskoczony ilością maili, które do mnie wysyłacie. Cieszę się, że mój skromny blog budzi takie zainteresowanie i oczywiście będę się starał rozwiewać wszelkie Wasze wątpliwości :).
Wielu z Was pyta mnie, jak sobie radzę z codziennym stresem. W końcu nawet najlepsza praca wiąże się od czasu do czasu z porażkami, lękiem przed nowymi wyzwaniami, czy chociażby zwyczajnym wypaleniem. Nie zaskoczę Was – to zdarza się nawet najlepszym. Wszystko oparte jest na naszym podejściu do życia. Punktem wyjścia do radzenia sobie z sytuacjami stresowymi jest pozytywne myślenie. Zdaję sobie sprawę z tego, że niczego nowego przed Wami nie odkrywam. Pomyślcie jednak jakby to było, gdyby sprzedawcy uczestniczyli tylko w szkoleniach sprzedażowych, będąc z natury ponurakami. Dla kogoś, u kogo najprostsze czynności w tej branży budzą lęk, ogromnym wyzwaniem byłoby wykonanie telefonu do klienta. Jedno niepowodzenie nakręca spiralę kolejnych, aż wiara w samego siebie opada i pojawia się apatia. Nie dotyczy to tylko przedstawicieli handlowych. Wyobraźcie sobie, z jaką presją musi sobie radzić przedsiębiorca, który dopiero zaczyna swoją przygodę z biznesem i de facto pracuje na kilku etatach – księgowego, dyrektora i sprzedawcy.
Eco Vital OpinieOsobiście wychodzę z założenia, że warto uczyć się na błędach i wyciągać z nich wnioski. Nie można zawsze wygrywać, bo wtedy pojawia się rozleniwienie. Jakkolwiek dziwnie to brzmi, taki stan nie należy do przyjemnych. Kiedy po paśmie sukcesów pojawia się pustka, wydaje nam się, że nic już nie jesteśmy w stanie osiągnąć. Najbardziej znani na świecie ludzie biznesu niekiedy bankrutowali kilkakrotnie, by później wznieść się na wyżyny swoich możliwości. Staram się traktować wszelkie niepowodzenia jak początek czegoś nowego. Myślę sobie wtedy, że skoro jest tak źle, to od teraz może być już tylko lepiej :).
Na pewno dużą rolę w moim życiu odgrywa aktywność fizyczna. Lubię rozładowywać stres jeżdżąc na rowerze. Poza tym przede mną i moją żoną jeszcze kilka lekcji tańca, co też pomaga mi odnaleźć równowagę. Z bólem serca myślę o nadchodzącej jesieni. Uważam jednak za jeden z największych atutów mojej pracy fakt, że codziennie mam okazję spotykać się z ludźmi. W takie chłodne i deszczowe dni warto czerpać energię i zarażać się uśmiechem od innych, czego i sobie, i Wam, życzę. :)

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Eventy od kuchni

Eco Vital OpinieNie wiem jak Wy, ale ja przeżyłem bardzo owocny weekend. Jak to często bywa w sezonie letnim, wraz z kolegami z firmy organizowaliśmy event. Tym razem za cel naszej wyprawy obraliśmy sobie Słupsk. Z racji, iż dawno już nie miałem okazji wyjechać nad polskie morze, wygospodarowaliśmy trochę czasu na zwiedzanie. Urocza atmosfera miejsca bardzo mnie urzekła. Nie wiedziałem, że miasto jest tak bogate w zabytki. Największe wrażenie zrobiły na mnie budynek starego Browaru Słupskiego i Zamek Książąt Pomorskich. Nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że niedługo wybiorę się tutaj z moją małżonką :).
O 8.00 rano, wraz z naszym prelegentem, asystentem i kierowcą wyruszyliśmy w długą, kilkugodzinną drogę. Towarzyszył nam także Maciej, nowy pracownik, który bardzo się stresował swoim pierwszym eventem. W czasie jazdy wróciłem wspomnieniami do początków mojej kariery przedstawiciela handlowego. Odkryłem, że przez ostatnie dwa lata wiele rzeczy w moim życiu się zmieniło. Życzyłem Maćkowi wszystkiego najlepszego i myślę, że da sobie radę.
Pewnie zastanawiacie się, jak wygląda program takiej imprezy z punktu widzenia organizatorów. Przede wszystkim nasz wyjazd nie miałby sensu, gdybyśmy nie podzielili się obowiązkami. Najczęściej jest tak, że nasz kierowca odbiera samochód z „bazy” i pakuje do niego towar z magazynu. Oczywiście auto nie jest do jego dyspozycji i po powrocie musi być zdane. W naszej ekipie znajduje się też zazwyczaj dwóch asystentów ( w tym przypadku jednym z nich byłem ja ). Razem z kolegą byliśmy odpowiedzialni za wszelkie kwestie techniczne takie jak rozkładanie sprzętu, ustawianie stolików itp. Dla nowego pracownika jest to wyjazd szkoleniowy, czyli bezpłatny. Nie oznacza to jednak, że nie warto się starać o przyzwoity wynik. W końcu od czegoś trzeba zacząć. Najważniejszą osobą podczas takiego wyjazdu jest prelegent, czyli nasz „dowódca”. Do jego najważniejszych zadań należy prowadzenie całego pokazu. Dlatego też najwięcej zarabia, bo ok. 10 tysięcy. Rzecz jasna, najlepsi sprzedawcy zarabiają znacznie więcej, ale musicie przyznać, że nie jest to byle jaka kwota. Po zakończeniu prezentacji każdy z nas zaprasza klientów do swojego stolika i rozmawia z nimi na temat produktów. To najważniejszy moment całego wydarzenia. Podstawa naszego wynagrodzenia wynosi bowiem 1500 zł, a prowizja zależy od ilości sprzedanych produktów i jest liczona w dość skomplikowany sposób.
Eco Vital Pazura
Zarobki to dość ciekawa sprawa. W zależności od naszego zaangażowania możemy zarobić naprawdę duże pieniądze. Przypuśćmy, że podczas takiego wyjazdu grupa sprzedała towar za 50 tysięcy zł, z czego wartość sprzedanego przeze mnie towaru to 5 tysięcy. Mój wkład wynosi więc 10 %. Liczy się też mój indywidualny wynik. Istotną rolę odgrywa ilość przeprowadzonych pokazów. Aby taki pokaz był „liczony”, musi w nim uczestniczyć przynajmniej 8 osób. Jeżeli taka grupa się nie uzbiera, pokaz również się odbywa, jednak w przypadku sprzedaży jej wynik jest przypisywany do innego pokazu. Dzieje się to z korzyścią dla pracownika, ponieważ wynik dzielony jest przez mniejszą liczbę przedstawicieli. Ostatnim czynnikiem decydującym o wysokości prowizji jest wyjątkowo dobry wynik całej grupy. Wówczas każdy sprzedawca, który uczestniczył w evencie, otrzymuje premię rzędu nawet kilkuset złotych! Co więcej, jest ona wypłacana „do ręki” po takim 3-dniowym wyjeździe.
Przeciętne wynagrodzenie przedstawiciela handlowego mieści się w granicach 3 – 4 tys. złotych, wszystko jednak zależy od naszego zaangażowania oraz wyników sprzedażowych. Teoretycznie długość tygodniowej pracy nie przekracza trzech dni. W weekendy jednak odbywają się wszystkie eventy, takie jak ten, w którego wczoraj wróciliśmy i mimo że uczestnictwo w nich jest dobrowolne, często jesteśmy zachęcani do udziału. Można wiele zarobić, ale to zrozumiałe, że nie każdy chce pracować 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu.
Jak zapewne zdążyliście zauważyć, praca w Eco-vital może należeć do przyjemnych. Pomijając kwestie finansowe, można odwiedzić ciekawe miejsca i poznać wielu nowych ludzi. Bez żyłki do handlu, rzecz jasna, niewiele zdziałacie, ale nawet osoby bez doświadczenia doskonale sobie radzą, ponieważ produkt jest na tyle dobry, że ludzie sami chcą go kupić. Da się odczuć pewną presję na wynik, ale moim zdaniem to pozytywny objaw, ponieważ każdy odpowiada za swój wynik indywidualnie. Mam nadzieję, że przybliżyłem Wam nieco specyfikę pracy w naszej firmie. Jeśli jesteście zainteresowani, zapraszam do naszych nowych oddziałów! :)

wtorek, 6 sierpnia 2013

Po pracy czas dla siebie

Eco Vital Opinie

Miałem przyjemność uczestniczyć ostatnio w małej imprezie rodzinnej. W sumie nie przepadam za takimi uroczystościami, ale czasem fajnie jest spotkać się z dawno nie widzianymi krewnymi. Jak to jednak zwykle bywa, w pewnym momencie przy stole zaczęła się dyskusja na temat pracy i zarobków. Jeden z kuzynów zapytał mnie, jak to właściwie jest z tymi przedstawicielami handlowymi. Czy naprawdę najważniejsze są dla nich pieniądze i zrobiliby dla nich wszystko, nawet kosztem własnej rodziny? Za każdym razem zdumiewa mnie tak postawione pytanie. Postanowiłem podzielić się z Wami swoimi przemyśleniami.
Fakt, praca przedstawiciela handlowego nie zawsze jest lekka, łatwa i przyjemna. Czasami trzeba się sporo natrudzić, żeby osiągnąć swoje cele. Nikt nie lubi przegrywać i każdy stara się przynajmniej po części je zrealizować. Jednak nic nie dzieje się za wszelką cenę. Z własnego doświadczenia wiem, że wystarczy trochę samodyscypliny i odpowiedniej organizacji, żeby znaleźć czas dla rodziny i swoich pasji. Nie wyobrażam sobie „przynoszenia” pracy do domu. Dla przykładu, ostatnio zapisałem się z moją kochaną małżonką na kurs tańca towarzyskiego. Tak! Po długim czasie namysłu postanowiłem zmierzyć się z moim największym antytalentem, jakim jest taniec :). Lato to świetny okres, żeby zacząć przygodę z nową pasją. Tym bardziej, jeśli można przy okazji spędzić miło czas z bliską osobą. Zawsze uważałem, że praca nie powinna być celem samym w sobie. Fajnie, jeśli łączy się z naszymi zainteresowaniami, tak jak to wygląda w moim przypadku, ale warto też realizować dzięki niej swoje marzenia. Tym bardziej, że nie będziemy wiecznie młodzi.
Na koniec namawiam Was do korzystania z pięknej pogody. Ponoć sierpień już nie będzie tak ciepły jak lipiec. Idę więc sprawdzić stan mojego roweru i ruszam na małą przejażdżkę. :)

Eco Vita Opinie