Każdy z nas jest klientem. Gdy
zamykamy za sobą drzwi po wyjściu z pracy, stajemy się
konsumentami oczekującymi tanich i dobrej jakości produktów.
Dotyczy to zarówno nabywanych codziennie w sklepie towarów, jak i
usług. Słowem – kluczem stała się satysfakcja klienta.
Co o niej wiemy? Na pewno to, że usatysfakcjonowany klient to dla firmy duży sukces. Uśmiecha się, wypowiada o firmie w samych superlatywach, a być może nawet wraca, by dalej korzystać z naszych usług. Zadowolenie klienta określa się jako przyjemność z efektu porównania działania nabytego artykułu z oczekiwaniami. Przed dokonaniem zakupu każdy z nas ma swoją wizję użytkowania produktu. Nie chcemy, żeby nasze potrzeby zostały zaspokojone. Podświadomie oczekujemy, że dokonany przez nas zakup znacznie je przewyższy. Wówczas, gdy za jakiś czas inny producent wprowadzi na rynek nowy towar, co najmniej dwukrotnie zastanowimy się, czy aby na pewno mu zaufać. Przecież nasz poprzedni usługodawca nie tylko nas nie zawiódł, ale z nawiązką zadośćuczynił naszym wymaganiom.
Obecnie działamy w warunkach
konkurencji i wolnego rynku. Klient szuka czegoś nowego, a nie tego,
co mają wszyscy. Dlatego też dużą rolę odgrywa wizerunek firmy.
Rolą wzorowego sprzedawcy jest służenie radą, oczywiście z
zachowaniem taktu i pewnego wyczucia. Nikt nie skorzysta z usług
nachalnego przedstawiciela handlowego, który za wszelką cenę
będzie chciał pozbyć się swojego produktu. To także klient
buduje wizerunek firmy. Jego satysfakcja bądź brak zadowolenia
świadczy o jej profesjonalizmie, indywidualnym podejściu oraz
jakości świadczonych usług. Oszukiwanie klienta jest nie tylko
nieetyczne, ale również nieskuteczne. Wszyscy bywamy w takich
sytuacjach pamiętliwi i nie wybaczamy naciągania nas na słabe i
nieefektywne rozwiązania. Zamiast tego należy wyjaśnić
potencjalnemu nabywcy plusy i minusy rozważanego przez niego zakupu.
Dzięki temu dowiemy się więcej o jego potrzebach i będziemy w
stanie im sprostać.
Nie możemy bać się gustu naszego
klienta. To on wie najlepiej, co chce kupić i nasze preferencje nie
mają tu nic do rzeczy. Ma prawo sprawdzić oferty innych firm zanim
zdecyduje się na wydanie ciężko zarobionych pieniędzy. Ocena
personelu ma ogromny wpływ na ocenę samego produktu. Z przykrością
zdarza mi się czytać lub słyszeć opinie o przedziwnych
praktykach, które mają na celu sprzedaż czegokolwiek człowiekowi
za wszelką cenę. Jeżeli sprzedajemy dobry i drogi produkt, możemy,
a nawet powinniśmy mówić o tym, dlaczego tyle kosztuje. W
przypadku tańszych artykułów klientowi jest o wiele łatwiej
zdecydować się na zakup. Niestety, obniżka cen zwykle idzie w
parze ze spadkiem jakości.
Nic tak nie cieszy odpowiedzialnego
sprzedawcy, jak satysfakcja klientów. W interesie każdego z
przedstawicieli leży dbanie o wizerunek sprzedawanego produktu. To,
w jaki sposób sprzedajemy, świadczy o nas samych. O tym, czy
jesteśmy uczciwi, czy psujemy obraz całej branży. Jak dotychczas,
odpukać, nie spotkałem się z przypadkiem, by któryś z moich
klientów żądał zwrotu pieniędzy i był niezadowolony z tego, co
mu sprzedałem. Życzę tego wszystkim swoim kolegom, którzy każdego
dnia wkładają wiele siły i zaangażowania w promocję zdrowego
żywienia. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz