
Rozmawialiśmy o wszystkich, więc
przyszedł również czas na mnie. Gdy odpowiedziałem koledze na
pytanie, czym się zajmuję, w towarzystwie zapanowała delikatna
konsternacja. Reakcje były różne, od krępującej ciszy, po
łagodny uśmiech. Próbowałem rozszyfrować, z czego zaistniała
sytuacja wynikała. Z tego, że jestem przedstawicielem handlowym czy
też z tego, że jestem przedstawicielem handlowym i spełniam się w
tym, co robię? Postanowiłem więc przeprowadzić małą „ankietę”
wśród członków mojej rodziny oraz pozostałych znajomych.
Zapytałem ich o powody braku zaufania czy też niechęci do
sprzedawców. Niektóre z nich są już powszechnie znane, inne
jednak mogą uchodzić za zaskakujące.
Deficyt zaufania, który dotyczy
przedstawicieli handlowych, związany jest z pewnymi obawami.
Najczęściej dotyczą one kilku istotnych aspektów sprzedaży. Po
pierwsze, sprzedawcy bardzo często uchodzą za oszustów i jest to
dość często spotykana opinia. Sięgną po wszystkie możliwe
środki, by „wcisnąć” klientowi oferowany towar. Posuną się
do kłamstw, podawania fałszywych informacji dotyczących produktu
oraz do ukrywania jego wad. Drugim z argumentów przeciwko
sprzedawcom jest rzekome stosowanie przez nich technik manipulacji.
Ludzie nie lubią podejmować decyzji wbrew swojej woli. Są
przyzwyczajeni, że osoba ze sztucznie przyklejonym do twarzy
uśmiechem posiada tajemną wiedzę, której nie zawaha się użyć
przeciwko swojemu klientowi. Jeżeli w dodatku jest nachalna i za
wszelką cenę próbuje dopiąć swego, namawiany do zakupu zgodzi
się kupić towar tylko i wyłącznie dla świętego spokoju. Później
oczywiście tej transakcji żałuje. Trzeci z powodów jest dość
prozaiczny. Na myśl o spotkaniu ze sprzedawcą ludzie zniechęcają
się zanim do niego dojdzie. Przecież facet przyjdzie i godzinami
będzie truł o tym, jaki ten produkt jest idealny i dlaczego trzeba
go mieć. Czy zawsze tak musi być?

Życzę, żeby wasze spotkania po
latach także przebiegały w miłej atmosferze. Kto wie, może
niedługo i nam uda się zorganizować kolejne. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz